Wypadek z udziałem zwierzęcia. Kto wypłaci odszkodowanie?
Zapewne każdy kierowca chociaż raz był w sytuacji, w której na drogę wybiegł mu dzik czy jeleń. Niemalże codziennie możemy usłyszeć o wypadku z udziałem dzikich zwierząt. Zwierzęta migrując, chociażby w poszukiwaniu jedzenia, często znienacka wyskakują na drogę tuż przed samochodem. Tym samym dochodzi do wypadku, w którym auto ulega zniszczeniu i niejednokrotnie życie tracą ludzie. Czy poszkodowany ma zatem szansę na uzyskanie odszkodowania i kto w tej sytuacji powinien je wypłacić? Poniżej przedstawiamy co warto wiedzieć, żeby zwiększyć szanse na uzyskanie odszkodowania.
Policja
Nawet jeżeli podczas wypadku z dzikim zwierzęciem nikt nie ucierpiał, warto wezwać policję, która na miejscu zdarzenia sporządzi odpowiedni protokół. Może się okazać niezbędnym dowodem dla Ubezpieczyciela na to, że nasze auto było sprawne a kierowca trzeźwy podczas zdarzenia.
Znaki ostrzegawcze
Ważną rzeczą, na którą firmy Ubezpieczeniowe zwracają uwagę w wypadkach z udziałem dzikich zwierząt jest to, czy przy drodze ustawione były znaki ostrzegawcze takie jak: „Dzikie zwierzęta” czy „Ograniczenie prędkości”. Jeżeli były, nasze szanse na uzyskanie odszkodowania są niemalże zerowe.
Polisa Autocasco
Kierowcy, którzy wykupili pełną polisę autocasco mogą być spokojni. Odszkodowanie bowiem zostanie wypłacone im bez problemu na podstawie protokołu policji i oględzin rzeczoznawcy. Inaczej ma się sprawa z polisą OC, która nie obejmuje takich sytuacji. Poszkodowany nie otrzyma zatem rekompensaty od Ubezpieczyciela.
Kto ponosi odpowiedzialność?
Zazwyczaj winę ponosi zarządca terenu, na którym doszło do kolizji. Nasze szanse oczywiście zwiększają się jeśli, jeśli zarządca drogi nie zabezpieczył jej odpowiednio chociażby znakami ostrzegawczymi, o których wspomnieliśmy wcześniej. Może się zdarzyć również tak, iż to nadleśnictwo nie poinformowało zarządcy o miejscach, w których są duże skupiska zwierząt. Kolejnym winnym może być również koło łowieckie, które zorganizowało polowanie. Spłoszona zwierzyna uciekając przed myśliwymi wybiegła na drogę doprowadzając tym samym do wypadku. Ubieganie się o odszkodowanie za wypadek z udziałem zwierzęcia nie jest sprawą prostą i tak oczywistą jak mogłoby się nam wydawać. Należy pamiętać o zebraniu dowodów- zdjęć, zeznań świadków itd. Warto wiedzieć u kogo ubiegać się o takie odszkodowanie. Jest to proces dość skomplikowany i zawiły. Nasza firma Pomogę Ci Sp. z o. o. chętnie pomoże i doradzi co zrobić w powyższej sytuacji.