Do kradzieży samochodów w Polsce dochodzi bardzo często. Najczęściej giną takie marki jak passat czy golf, chociaż nie oznacza to wcale, że właściciele innych samochodów mogą spać spokojnie. Nigdy nie możemy być przecież pewni, że to właśnie nasze auto nie będzie na celowniku złodziei. Co w sytuacji, kiedy nasz samochód zostanie skradziony? Czy mamy wówczas szanse na odszkodowanie?
Autocasco
To dobrowolne ubezpieczenie naszego samochodu od awarii, uszkodzenia, zniszczenia czy właśnie kradzieży. Jednak warto dokładnie przeczytać warunki takiego ubezpieczenia. Może się bowiem okazać, że są w nim opisane sytuacje, w których ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, szczególnie w przypadku kradzieży.
Dokumenty i kluczyki
Często zdarza się, że dowód rejestracyjny i inne dokumenty dotyczące samochodu, zostawiamy w schowku. Jest to dość popularna praktyka stosowana przez kierowców i jednocześnie bardzo niebezpieczna w przypadku kradzieży auta. Ubezpieczyciel będzie od nas wymagał właśnie tych dokumentów, a także kluczyków do auta. Bez tego z pewnością możemy pożegnać się z wypłatą odszkodowania. Co ważne, musimy mieć przy sobie komplet kluczy i wszystkie inne tzw. zabezpieczenia samochodu, jak np. pilot do autoalarmu. W przypadku ich braku, ubezpieczyciel może również odmówić wypłaty odszkodowania z powodu nienależytego zabezpieczenia samochodu przed kradzieżą.
Zabezpieczenie samochodu
Dla ubezpieczyciela ważne jest to, czy właściciel skradzionego auta zrobił wszystko, aby do takiej kradzieży nie doszło. Chodzi tutaj o to, czy samochód był odpowiednio zabezpieczony. Umowy autocasco zawierają wiele zapisów, na podstawie których ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania. Nie dostaniemy go zatem jeśli:
-
właściciel drogiego samochodu zostawił go na niestrzeżonym parkingu
-
zostawiliśmy kluczyki i dokumenty w skradzionym aucie
-
auto nie miało aktualnych badań technicznych